Pasieka Darz Ul

Kilka słów o nas

Co możemy Tobie zaoferować?

Miód

Nasze pszczoły mieszkają w ulach drewnianych i trzcinowych. Przy pozyskiwaniu miodu szanujemy pszczoły, nie wyrządzamy im krzywdy zabierając tylko nadmiar miodu. Cały proces pozyskiwania miodu wykonujemy ręcznie (miodarka napędzana siłą mięśni pszczelarza). Co ważne, miód z naszej pasieki nie jest na żadnym etapie poddawany podwyższonej temperaturze. Jest rozlewany do słoików tak szybko jak to tylko możliwe - po 2 lub 3 dniach. Dzięki temu zachowuje wszystkie swoje właściwości zdrowotne. Nasz miód podlega naturalnym procesom dojrzewania i krystalizacji. Zbieramy głównie miody wielokwiatowe, ale także: rzepakowy, faceliowo-akacjowy i lipowo-gryczany. Jeśli interesuje Cię konkretny rodzaj miodu, skontaktuj się z nami i zapytaj o dostępność.

Pyłek i pierzga

Pyłek:To pokarm doskonały, super food - idealne źrodło białka, makro i mikro elementów, witamin, enzymów. Posiada silne działanie adaptogenne. Działa przeciwmiażdżycowo, reguluje poziom trójglicerydów i cholesterolu. Regeneruje układ sercowo-naczyniowy. Usprawnia procesy regeneracyjne naszego organizmu,doskonały w rekonwalescencji po przebytych chorobach. Reguluje pracę wątroby, przyspiesza jej regenerację, stanowi doskonały detox. Dobre wyniki we wspomaganiu leczenia przerostu prostaty. Doskonały w zmaganiach z niedokrwistością - źródło dobrze przyswajalnego żelaza. Poprawia wygląd skóry, włosów i paznokci - działa odmładzająco, osłabia procesy starzenia. Zdecydowanie podnosi odporność naszego organizmu. Zwiększa sprawność fizyczną i psychiczną - doskonały srodek dla zestresowanych i zapracowanych.
Dawkowanie: profilaktycznie 3 łyżeczki dziennie, najlepiej rano jak pierwszy posiłek. Leczniczo 2x po 3 łyzeczki. Nasz sposób podania to przygotowanie mixtury wieczorem ,poprzez rozpuszczenie pyłku w niewielkiej ilości zimnej wody. Rano wypijamy. Ewentualną drugą porcję przygotowujemy rano i wypijamy po południu. Pierzga: To pyłek pszczeli, zmieszany z miodem i cennymi wydzielinami gruczołów gardzielowych pszczół. Powstaje w procesie fermentacji, zawiera więc cenne produkty. Są to łatwo przyswajalne sole mineralne, enzymy, ale też bakterie kwasu mlekowego. Działanie pokrywa sie z działaniem pyłku, ale jest ono zdecydowanie silniejsze. Bakterie kwasu mlekowego poprawiaja kondycję naszego układu trawiennego. Procesy fermentacyjne powodują iż pierzga jest kilkukrotnie silniej działająca niż pyłek. Doskonała forma podania małym dzieciom. "Cukierki pszczele" cieszą się ogromnym zainteresowaniem ze strony najmłodszych.

Apidomek - inhalacje

To pszczele sanatorium. Naturalne wnętrze, unoszący się zapach wydobywający sie z uli umieszczonych pod kozetkami. Brzęczenie pszczół, pięknie nazwane przez Pana doktora Urbańczyka śpiewem pszczół, to dopełnienie całości. Pobyt w apidomku, to regeneracja całego organizmu. Pierwszym efektem jest złagodzenie zmęczenia psychicznego i fizycznego. Pojawia się efekt rozluźnienia mięśni, relaksu i senność. Często ostatecznie zapadamy w błogi sen. Pozytywne odczucia emocjonalne, to efekt wytwarzania coraz większej ilości endorfin w naszym organiźmie. Mikrodrgania będące efektem ruchu skrzydeł pszczół są na poziomie amplitudy drgań naszego organizmu. Jest to więc swoisty masaż leczniczy. Duże wartości lecznicze w takim inhalatorium ma samo powietrze ulowe zawierające lotne substancje wydzielane przez pszczoły i ich produkty - miód, pyłek, mleczko pszczele, propolis, pierzgę. Głównie są to alkohole wyższe i różne olejki aromatyczne zawierające lecznicze terpeny. Trzeba mieć świadomość, że temu wszystkiemu towarzyszy silne biopole wytwarzane przez pszczoły, wspomagające efekt opisanych oddziaływań.

W literaturze spotyka się liczne przykłady wpływu na organizm ludzki oraz pomoc w walce z różnymi jednostkami chorobowymi: zmęczenie psychiczne i fizyczne - wzrost energii życiowej. polepszenie pamięci, kojarzenia, uczenia się. usuwanie bezsenności, relaksacja. wzrost sił i odporność na niekorzystne warunki środowiska oraz stres. poprawa pracy narządów wewnętrznych. stabilizacja ciśnienia. poprawa krążenia mózgowego. astma, przewlekłe i ostre problemy z górnymi drogami oddechowymi. bóle głowy różnego pochodzenia. stany depresyjne i inne zaburzenia zwiazane z naszą psychiką. zaburzenia sensoryczne u dzieci. choroby przeziębieniowe, alergie. choroby reumatologiczne. Przyjmuje się, że korzystne efekty uzyskujemy przy regularnych pobytach w apidomku. Znaczna poprawa stanu zdrowia pojawia się po kilkunastu godzinach spędzonych w jego wnętrzu. Z naszego doświadczenia wynika, że powinno to być 10-12 godzinnych pobytów, taką też kurację proponujemy. W atmosferze apidomku przynoszą zdecydowanie lepsze efekty zabiegi świecowania i konchowania uszu.

Warsztaty

W siedlisku pasiecznym mamy doskonałe warunki, by prowadzić różnego rodzaju warsztaty. Ogromnym zainteresowaniem cieszą się warsztaty kulinarne. Oferta nasza obejmuje: Warsztaty octowe - z owoców i ziół przygotowujemy wspólnie niezwykłe produkty, które możemy wykorzystać w kuchni, apteczce domowej i kosmetyce. W ramach warsztatów przygotowujemy też maceraty octowe. Warsztaty kiszonek - nieograniczona różnorodność, bo kisimy wspólnie warzywa, owoce i zioła. Warsztaty tworzenia własnych kosmetyków - profesjonalnie wyposażone zaplecze pozwala uczestnikom poczuć się jak w prawdziwym laboratorium. Toniki, kremy, pellingi, mydła, wszystko to możemy zabrać ze sobą do domu i pielęgnować skórę własnymi ekoproduktami. Warsztaty zielarskie - odbywają się w permakulturowym ogrodzie, ale też w niedalekim lesie, oraz na łąkach. Wykłady, spacery, rozpoznawanie ziół i sposoby ich wykorzystania, wypełniają czas warsztatów. Rozbudowane zaplecze siedliska pozwala na ziołowe kulinarne szaleństwa. Warsztaty permakulturowe, tworzenie grządek podwyższonych różnego rodzaju, to przygotowanie do wzbogacania codziennego menu o własne produkty, bez względu na to gdzie mieszkamy. Podpowiadamy jak to zrobić, gdy mamy do dyspozycji własny ogród, ale też doradzamy tym, którzy dysponują tylko małym balkonem. Uczymy zasad allelopatii, która pozwala uzyskać zdecydowanie wyższe plony. Warsztaty pszczelarskie - profesjonalne przygotowanie dla początkujących pszczelarzy. Spotkania w naszej pasiece pozwalają na szybszy start, bez popełniania błędów. Doradzamy w zakupie sprzętu, korzystania z dotacji. Przede wszystkim jednak dzielimy się wiedzą, przygotowujemy do fachowej opieki nad własną pasieką. Warsztaty z apiterapii - wykorzystanie produktów z ula w celu poprawy kondycji naszego organizmu. Lata doświadczeń zbudowały naszą wiedzę i umiejętności. Warsztaty obejmują część teoretyczną, gdzie przedstawiamy konkretne korzyści ze stosowania pszczelich produktów, oraz zajęcia praktyczne, czyli konchowanie, świecowanie uszu, masaż malezyjski przy użyciu specjalnych świec. Warsztaty stawiania baniek - stara metoda, która budzi coraz większe zainteresowanie. Warsztaty tworzenia świec - świece sojowe, odlewane w słoikach, ale też w formach. Świece z zatapianymi roślinami, mozaikowe. Wykorzystując materiał z pasieki uczymy też jak stworzyć pięknie pachnącą świecę z wosku pszczelego. Tu mamy do zaproponowania świece odlewane w formach, słoikach, ale tez świece z węzy pszczelej, która daje ogromne możliwości doboru zarówno kształtu jak i wysokości. Warsztaty okazjonalne prowadzone przez gości. Nauka śpiewu, warsztaty plastyczne.

Edukacja

Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom rozpoczęliśmy w pasiecznym siedlisku spotkania z najmłodszymi. Wprowadzamy ich w piękny, zaskakujący świat pszczół. Przedstawiamy ich codzienną pracę. Doskonała logistyka rodziny pszczelej budzi ogromny podziw. Mamy odpowiednio przygotowane zaplecze, by bezpiecznie podglądać życie pszczół. Odpowiednie stroje pozwalają na chwilę poczuć się prawdziwym pszczelarzem. Oczywiście w ramach spotkań atrakcją jest możliwość degustacji produktów z ula i poznania ich walorów prozdrowotnych. Oferta ta jest również w wersji mobilnej. Dojeżdżamy do szkół, przedszkoli, gdy jest taka potrzeba. Cykl spotkań "Od kwiatka do miodu" ma na celu przekonać młode pokolenie do szacunku do pszczół, ale też do odpowiednich zachowań ekologicznych, do dbałości o środowisko. Oczywiście nie limitujemy wiekowo udziału w takim spotkaniu. Również dorosłych ludzi świat pszczół może zafascynować. Często z takich spotkań korzystają całe rodziny. Pasieczne siedlisko za chwilę kończy 100 lat. Zachowała się pierwotna infrastruktura, czyli dom z meblami, piecami kaflowymi dziadków, ziemianka, studnia. Udało się odtworzyć piec chlebowy, wędzarnię, dla chętnych możliwość skorzystania, przygotowania potraw własnoręcznie. Odwiedzając siedlisko, możecie Państwo popatrzeć jak to drzewiej bywało. Zachowane tarki i balie pozwalają popróbować jak wyglądało życie bez pralek. Permakulturowy ogród daje ogromne możliwości poznawania roślin, zarówno najmłodszym jak i starszym. Jest to doskonałe miejsce do przeprowadzania lekcji przyrody. Jesteśmy otwarci na współpracę. Chętnie dzielimy się wiedzą.

Odkłady i pakiety pszczele

Odkłady pszczele Proponujemy odkłady pszczele cztero-, lub pięcioramkowe, składające się z dwóch lub trzech ramek w różnym stadium rozwoju czerwiu. Oczywiście z dwiema ramkami osłonowymi z pokarmem i pierzgą. Odkład z młodą, czerwiąca, oznakowaną matką rasy kraińskiej linii Nieska lub Wielka. Odbiór osobisty. Pakiety Proponujemy pakiety składające się z jednego kilograma pszczół z młodą matką. Matka oznakowana rasy kraińskiej, linii Nieska lub Wielka.

Historia naszego siedliska

1936: Budowa domu przez pradziadka

Pradziadek Wojciech Różewski był człowiekiem o wielu talentach. Jednym z jego "wyczynów" było to, że własnoręcznie wybudował domy dla wszystkich swoich córek, w tym dla babci Józi (chociaż wtedy jeszcze nikt nie myślał nazywać ją babcią!). Cegły wypalał samemu, jak prawdziwy maczo 😆! Pradziadek nie znosił nudy, w wolnych chwilach zajmował się np. wyrabianiem ludowych skrzypiec i butów. W skrócie - człowiek renesansu!

1936-1993: Czasy babci Józi

W domu zamieszkuje babcia Józia ze swoim mężem Walentym Wesołowskim. Mimo burzliwych czasów życie na wsi płynie swoim rytmem. Babcia i dziadek wychowują 3 synów, między nimi prym wiedzie wesoły urwis o imieniu Stefek - przyszły Tata Ireny. Czas płynie szybko, synowie zakładają swoje rodziny, a w 1974 roku umiera niestety dziadek Walenty. Babcia Józia okazuje się osobą o niewykłej sile ciała i ducha i prawie do samego końca swojego życia daje sobie radę mieszkając samotnie.

Domek po remoncie

1993-2003: Dom pozostaje niezamieszkany

Babcia Józia dożywa sędziwego wieku niemal 90 lat. Po jej śmierci dom pozostaje pod opieką naszej rodziny, jednak nieużytkowany z czasem zaczyna nieco podupadać. Mimo tego, że staramy się go doglądać i odwiedzać, czas zbiera swoje nieubłagalne żniwo. Stopniowo narasta w nas wszystkich poczucie, że to miejsce to nie tylko budynek, ale ważny element historii naszej rodziny. Nie możemy pozwolić mu tak po prostu odejść w niepamięć.

2003-2014: Okres odrodzenia

Od słów i myśli przechodzimy do czynów! Dom przechodzi etap gruntownych remontów (wspaniale, że biorą w nim udział 3 pokolenia!) i odzyskuje zarówno swój dawny blask jak i użyteczność. Jednocześnie staramy się nie utracić klimatu tego budynku przez zbytnie unowocześnienie. Wiele ze starych sprzętów i pamiątek udaje się uratować. Jednocześnie rozbudowujemy ogród i cała działka zaczyna na nowo tętnić życiem.

Od 2014: Pasieka Darz Ul

W którymś momencie w głowie Mariana zaczyna kiełkować pomysł - a może by tak zająć się pszczelarstwem? Po wstępnej edukacji we własnym zakresie, postanawiamy spróbować i zacząć skromnie od kilku uli. Już po pierwszym sezonie możemy powiedzieć, że to jest "to"! Lata bywają różne, lepsze i gorsze (jak to w życiu bywa), ale pasieka rośnie z każdym rokiem i obecnie dochodzimy już do około 50 pni. Co przyniesie przyszłość? Czekamy z niecierpliwością!

Kontakt